Ostatnie piwo z browaru Marcel. Od chłopaków z browaru nieoficjalnie dowiedziałem się że piwo nie do końca wyszło tak jak miało, i planowane są poprawki przy drugiej warce.
Case- American Pale Ale- Browar Marcel
lekko zmętnione, bursztynowe piwo, niewielka, biała piana.
Aromat:
leciutka siareczka, trochę karmelu, i owocki: ananas, brzoskwinia, okraszone odrobiną słodkich cytrusów. W tle nawet lekka nutka żywicy.
Smak:
lekka słodycz, delikatna ale zaznaczona goryczka. Delikatny biszkopt, minimalny karmel, fajne owocowe posmaki pomarańczy, brzoskwiń i ananasa, szkoda że nie są wyraźniejsze.
Ciało: Gładkie, nisko wysycone piwo. Lekkie. Sesyjne.
Overall:
Nawet smaczne, chociaż w zapachu delikatna siareczka i odrobina karmelu lekko zamula. Za to bardzo obiecujące, delikatne nuty owocowe. W smaku jest całkiem dobrze, biszkopty, lekka ale jednak zaznaczona goryczka, która przeważa delikatną słodycz. Ponownie, fajne, obiecujące nutki owoców.
Cóż, ciężko ocenić mi to piwo znając jego historię i wiedząc jakie plany chłopaki z Marcela mają jeśli chodzi o recepturę. Może się nie obrażą jeśli napiszę że w piwie ma wylądować znacznie więcej chmielu na aromat. Póki co, pisząc uczciwie, piwo jest przeciętne, ma delikatne wady które uprzykrzają picie (przede wszystkim lekka siareczka i karmel- o ile karmel może być wadą), ale ma też bardzo fajne nuty owocowe. Jeśli uda się wyeliminować siareczkę i dodać owocków, będzie konkret. Ostrzę sobie zęby na kolejną warkę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz