środa, 15 marca 2017

Jopen- Spanish Inquisition /Piwny Most #5

Piwną podróż po Europie bez ruszania dupy z domu kończymy w Holandii czymś czego się nikt nie spodziewa. No bo nikt się nie spodziewa Hiszpańskiej Inkwizycji. A Hiszpańska Inkwizycja w wykonaniu Jopen Bier to 12,5 procentowy Russian Imperial Stout doprawiony "madame jeanette" czyli odmiana papryczki chili, wanilią oraz kawą. Brzmi nieźle.

Spanish Inquisition- Spiced Imperial Stout- Jopen

Pierwszy niuch:
potęga, czekolada, kakao, lekkie pieczenie papryczek w nos.

Piwo czarne, piana dosyć wysoka, beżowa, drobno i średnio pęcherzykowa.

Aromat:
Ależ potęga czekolady i kakao, niesamowita po prostu, jak taka gęsta, na wpół stopiona deserowa czekolada. Do tego delikatne podbicie kawą, i wyczuwalna ostrość papryczek. Wanilia ukryta, wtopiona w pokłady czekolady. Sugestia ciemnych owoców, bardziej nawet dżemu z wiśni, oraz pewne skojarzenia z orzechami czy drewnem w tych szalonych pokładach czekolady.
Wspaniały, potężny aromat.

Smak i odczucie w ustach:
Niespodzianka- team słodyczka all the way.
Niespodziewana gładkość. Zaskakująco dużo wanilii, do tego kawa, taki deser w stylu latte. I wyraźne papryczki na finishu, przyjemnie grzejące. Oj, dużo tej wanilii, i odrobina takich delikatnych nut owocowych. Dużo mlecznej czekolady. Bardzo mlecznej, bardzo waniliowej.
Po aromacie oczekiwałem piwa bardzo ciężkiego, dosadnego, a tutaj wydaje się wręcz lekkie. Jest gładziutkie, nisko wysycone, alkohol jak na 12,5% genialnie ukryty, za to papryczki chili ostro rozrabiają piekąc w przełyk odpowiednio, ale nie na tyle żeby w jakikolwiek sposób uprzykrzyć picie tego piwa. A pije się je zatrważająco dobrze jak na tak potężny imperialny stout z chili.

Overall:
Świetny imperialny stout. Mega czekoladowo-kakaowy aromat, w smaku czekolady nadal dużo, ale rządzi wanilia, a sama czekolada z gorzkiej magicznie zmienia się w deserową. Kawa zarówno w aromacie jak i w smaku jest na drugim planie, jako delikatny łyk latte. Papryczki chili wyczuwalne zarówno w zapachu jak i na podniebieniu. Do tego gładkość i świetnie ukryty alkohol, może brakuje nieco treściwości, gęstości na podniebieniu, ale to chyba jedyne co mogę zarzucić temu RISowi.

Wypust z górnej półki, w ramach tego mojego małego "piwnego mostu" wypiłem pięć świetnych piw, niektóre były ciekawe i oryginalne, niektóre bardzo eleganckie, ale spanish inquisition jest rewelacyjne, przebija nawet barley wine i porter. Pycha. Jest do dostania w bardzo rozsądnej cenie, max koło 20 zł, więc bardzo, bardzo polecam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz