Case- American Pale Ale- Browar Marcel
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEji81zrpj8YPmbAHeUzEqWRRq3qGhBCVIbMJBNOF9qgstUsGTBrIK93qUXfXW4ZgXRWljP9j2tByMFQWML8yzR7gmJh1kxeZfx3LO7Cbbptun5qg72huuxjmst4jo3RcE7q86cjQ52q7ec/s320/20170613_215949.jpg)
lekko zmętnione, bursztynowe piwo, niewielka, biała piana.
Aromat:
leciutka siareczka, trochę karmelu, i owocki: ananas, brzoskwinia, okraszone odrobiną słodkich cytrusów. W tle nawet lekka nutka żywicy.
Smak:
lekka słodycz, delikatna ale zaznaczona goryczka. Delikatny biszkopt, minimalny karmel, fajne owocowe posmaki pomarańczy, brzoskwiń i ananasa, szkoda że nie są wyraźniejsze.
Ciało: Gładkie, nisko wysycone piwo. Lekkie. Sesyjne.
Overall:
Nawet smaczne, chociaż w zapachu delikatna siareczka i odrobina karmelu lekko zamula. Za to bardzo obiecujące, delikatne nuty owocowe. W smaku jest całkiem dobrze, biszkopty, lekka ale jednak zaznaczona goryczka, która przeważa delikatną słodycz. Ponownie, fajne, obiecujące nutki owoców.
Cóż, ciężko ocenić mi to piwo znając jego historię i wiedząc jakie plany chłopaki z Marcela mają jeśli chodzi o recepturę. Może się nie obrażą jeśli napiszę że w piwie ma wylądować znacznie więcej chmielu na aromat. Póki co, pisząc uczciwie, piwo jest przeciętne, ma delikatne wady które uprzykrzają picie (przede wszystkim lekka siareczka i karmel- o ile karmel może być wadą), ale ma też bardzo fajne nuty owocowe. Jeśli uda się wyeliminować siareczkę i dodać owocków, będzie konkret. Ostrzę sobie zęby na kolejną warkę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz